10/16
26/10/2024
19:00
Teatr Powszechny w Łodzi
ul. Legionów 21
91-069 Łódź
Rezerwację należy zrealizować stacjonarnie w kasie Teatru Powszechnego w Łodzi przy ul. Legionów 21 do 25 października 2024 r.
Aby zakupić bilety ze zniżką należy okazać e-mail z potwierdzeniem, który otrzymują Państwo po dokonaniu rezerwacji w portalu.
Kasa biletowa czynna jest:
Kontakt z kasą Teatru:
Jaką tajemnicę kryje historia łódzkiej rodziny Biedermannów? Co wydarzyło się w gabinecie fabrykanta Bruno Biedermanna w 1945 roku? Dlaczego jego córka Maryla została uwięziona? Zapraszamy na prapremierę sztuki Anny Wakulik w reżyserii Adama Orzechowskiego. Inspiracją dla Wakulik jest łódzka, fabrykancka rodzina Biedermannów – szczególnie postać Brunona Biedermanna (ostatniego właściciela rodzinnych zakładów przy ulicy Kilińskiego w Łodzi) oraz jego córki, Maryli – polskiej działaczki niepodległościowej.
– Biedermannowie budowali i współtworzyli nasze miasto – mówi Ewa Pilawska. – Bohaterami tej historii będą między innymi Bruno Biedermann, jego żona Luise oraz ich córka Maryla, niezwykła postać. Bruno, starannie wykształcony fabrykant, uchodził za propolskiego – zarzucano mu nawet, że lepiej traktuje polskich robotników niż niemieckich. Maryla Biedermann w niezwykły sposób zapisała się w historii Łodzi i Polski. W czasie drugiej wojny światowej działała w Armii Krajowej i w konspiracji przeciwko nazistom. Zginęła tragicznie razem ze swoją rodziną w momencie wkroczenia Armii Czerwonej do Łodzi w 1945 roku. To historia, którą chcemy opowiedzieć, aby przypomnieć historię kolejnej niezwykłej łodzianki – kobiety, dla której godność i ideały były najważniejsze – podkreśla dyrektorka Teatru Powszechnego w Łodzi Ewa Pilawska.
– Śmierć Brunona Biedermanna i jego żony Luise oraz córki Maryli można interpretować na wiele sposobów – najciekawszym, bo żywym i dzisiaj, wydaje się piętrowy konflikt tożsamości w tych ludziach i pomiędzy nimi. Kim jestem w oczach innych, kim jestem w swoich oczach? Jak określam siebie? Kim chciałbym być, za kogo chciałbym być uważany: za ofiarę czy oprawcę? – pyta Anna Wakulik. – Biedermannowie podkreślali swoje przywiązanie do polskości: Maryla wydaje się być „przodowniczką polskości”, osobą zaangażowaną w walkę z okupantem niczym neofita. Jednocześnie walczy z sobą samą […]. Brunon publicznie podkreśla swoją polskość, jednocześnie w momencie zagrożenia podpisuje Volkslistę – a konsekwencje tego wydarzenia w zetknięciu z nadchodzącą armią rosyjską budzą w nim strach, który popycha go do użycia rewolweru. […] – podkreśla Wakulik.
Szczegóły wydarzenia: Teatr Powszechny w Łodzi